Tak teraz patrzę na zdjęcia i można powiedzieć, że to też sernik dla naszych piłkarzy ;) a niech mają! :)
Składniki:
Spód:
180g herbatników pełnoziarnistych
60g masła
Masa serowa:
1kg sera
3jajka
1 budyń śmietankowy
0.5szkl cukru
1łyżka przyprawy do sernika /następnym razem pominę/
Beza:
4białka
szczypta soli
0.5szkl cukru
1łyżeczka cukru z wanilią
Sposób przygotowania:
Spód:
Herbatniki pokruszyć, a masło roztopić. Spód blaszki wyłożyć papierem do pieczenia. Herbatniki zalać masłem i dokładnie wymieszać. Wyłożyć do blaszki, rozprowadzić i docisnąć. Schować do lodówki.
Masa serowa:
W misie umieścić wszystkie składniki na masę serową. Zmiksować na średnich obrotach miksera. Przełożyć na ciasteczkowy spód i wyrównać.
Beza:
Białka ubić na sztywną pianę ze szczyptą soli. Gdy masa będzie sztywna dodać delikatnie cukier i połączyć. Gdy będzie lśniąca wyłożyć na masę sernikową.
Piekarnik nagrzać do 150st i piec sernik przez 1.5h. Można przykryć sernik folią aluminiową i na ostatnie 10min ściągnąć, żeby beza się nie przypaliła, ale była chrupka. W środku beza będzie miała konsystencję pianki. Na wystudzony sernik wyłożyć ulubione owoce.
wygląda świetnie:) zapraszam do wystawienia jednej z Twoich pyszności w konkursie, który właśnie zaczął się na moim blogu. pozdrawiam
OdpowiedzUsuńale pyszniasty
OdpowiedzUsuńjeszcze lepszy byłby bez tej sernikowej przyprawy :) zakupiłam dziś ser i będę czarować coś nowego :)
Usuńśliczny :)
OdpowiedzUsuńVinka! w Kauflandzie są kokilki po 1,45 ;) znasz jakiś fajny przepis na ich wykorzystanie? ;)
Aaaaa! Dzięki za info! muszę podjechać :D a duże czy małe?
Usuńw kokilkach można zrobić czekoladowe ciasto "lawa", albo krem brulee, dużo zapiekanych smakowitości można w nich wyczarować :) jeszcze raz dzięki za info! ;*
Wygląda ślicznie :)
OdpowiedzUsuńdziękuję! :)
UsuńA jak smakował? :P
Usuńpysznie :) ser był kremowy, bezowa pianka z góry chrupiąca, a w środku miękka i ciągnąca :)
UsuńNie wiem po co wchodzę na takie blogi ja ten, tylko mi ślinka cieknie, żeby wciągnąć taki serniczek, i nie mogę się opanować, żeby nie piec, chyba z takim nastawieniem nigdy nie przejdę tej diety kopenhaskiej
OdpowiedzUsuń, ale jak tu się hamować, kiedy w koło tyle inspirujących pysznych potraw? ;/