poniedziałek, 22 listopada 2010

Il suffit de si peu.

Potrzeba tak niewiele.. Trochę mąki, trochę miodu, i dużo cynamonu. Mmmm kocham zapach przypraw korzennych! :) Niewiele produktów, ale czasu dużo. Chociaż jak się weźmie do roboty jeszcze kogoś to pieczenie idzie szybko i przyjemnie :) W zeszłym roku w jeden dzień wyrobiłam ciasto, wykroiłam piernikowe ludki, upiekłam, ozdobiłam i schowałam w puszki. Taaaak się zmęczyłam. W tym roku jestem już mądrzejsza i pracę podzieliłam sobie na 3 dni. Robiłam pierwszy raz pierniczki, które mają być takie jak alpejskie z przepisu dorotus76. Dzień przed pieczeniem wyrobiłam ciasto i wsadziłam na ok. 24h do lodówki.
Następnego dnia musiałam do ciasta dosypać mąki i gnieść, gnieść, gnieść. Rozwałkować i wycinać. Moja ulubiona czynność to wykrawanie :) Foremki mam tylko w kształcie gwiazdki, kwiatka, serduszka, ludka i bardzo świąteczny motyw motylka ^^ Ale! puściłam wodze fantazji i nawet wyczarowałam aniołka :)

Składniki:
1kg mąki
8 żółtek
3 białka
1.5szkl cukru
3 łyżki kakao
200ml gęstej, kwaśnej śmietany o temperaturze pokojowej
3 łyżeczki sody
4 łyżeczki przypraw ( 2 cynamonu, 1 goździków, 1/2 kawy rozpuszczalnej, 1/2 pieprzu <pieprz można zamienić na przyprawę do piernika>)
1 kostka masła (250g)
1 słoik miodu (400g)

moje modyfikacje: robiłam z połowy porcji, ale przypraw dałam więcej, na oko, ponieważ lubię jak pierniczki są bardzo aromatyczne. Nie użyłam pieprzu.


Sposób przygotowania:
DZIEŃ 1:
Kakao wymieszać z mąką w dużej misce, odstawić. Miód zagotować z przyprawami, odstawić, włożyć masło, poczekać aż się rozpuści (pokroiłam je w kawałki żeby było szybciej) a potem ostygnie. W śmietanie rozpuścić sodę, odstawić (śmietana zwiększy swoją objętość). Białka ubić na pianę, stopniowo dodawać cukier, a potem po jednym żółtku. Cały czas miksując. Ubite jaja wlewać do mąki i delikatnie (łyżką) wymieszać. Wlać miód, połączyć. Na koniec dodać śmietanę. Ciasto będzie dość rzadkie. Odstawić je przykryte w chłodne miejsce. W ciągu 24h zgestnieje.
DZIEŃ 2:
Ciasto podsypać mąką, rozwałkować na grubość ok. 3mm i wykrawać pierniczki. Podsypywać mąką. Blachę wyłożyć papierem do pieczenia lub folią aluminiową, wyłożyć pierniczki w pewnej odległości.
Piec w 180*C przez 7-12min. Studzić na kratce, ozdobić, włożyć do pojemników.

a z połowy porcji wyszły dwa pojemniki :) Ozdabiam za tydzień, w sobotę. Na pewno niektóre będą w lukrze, w glazurze czekoladowej. Z kolorową posypką i kandyzowanymi owocami. :):)

Tuż przed świętami znajdzie się tu przepis na Babeczki Skandynawskie. Będzie znowu o cynamonie.
Pierniczki są oprószone mąką bo się skubańce kleiły ;) ale spokojnie się jej pozbyć można.

3 komentarze:

  1. najbardziej w świeta kocham cynamon ;) twoje pierniczki zastąpiły mi reklame coca-coli której jeszcze nie widziałam :D czyli uświadomiły mi że idą święta :D

    OdpowiedzUsuń
  2. vinko, bo przymierzam się do takich pierniczków, ale powiedz mi: czy one są twarde bardzo, jak kamyczki, takie do maczania np. w kakao czy miękkie czy zwykłe: kruche, ale nie za twarde?

    OdpowiedzUsuń
  3. pierniczki na początku są miękkie, ale z wystygnięciem twardnieją na kamień. W sumie im cieńszy tym bardziej kruchy. Ale później dostają mocy i są mięciusie. A jak nie chce się czekać to wsadzić jabłko i miękną od razu :)

    OdpowiedzUsuń

Hej!
Bardzo dziękuję, że tutaj jesteś.
Proszę, podpisz się, żebym wiedziała z kim rozmawiam :)

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...