Niestety w poniedziałek wyjeżdżam w teren na praktyki i wracam dopiero 10.07.
Tarta jest z MoichWypieków, z lekkimi modyfikacjami.
Składniki: forma na tartę o śr. 23cm /moja jest trochę większa/
300g markiz orzechowych
60g masła
250g truskawek
sok z 1 cytryny
1/3 szkl cukru
2 łyżki żelatyny+50ml wrzątku
250ml kremówki
Sposób przygotowania:
Ciastka razem z masłem umieścić w malakserze i zmiksować na okruszki. Markizy rozdzielamy od siebie, żeby było łatwiej je zmiksować. Wykładamy na formę od tarty, dociskamy do dna i brzegów. Schładzamy w lodówce, minimum 30minut.
Żelatynę rozpuszczamy we wrzątku i odstawiamy.
W garnuszku umieszczamy umyte i przekrojone na pół truskawki, sok z cytryny i cukier. Podgrzewamy. Miksujemy blenderem na jednolitą masę i zagotowujemy. Wlewamy żelatynę i mieszamy do całkowitego jej rozpuszczenia. Odstawiamy do wystudzenia (wystarczy temperatura pokojowa).
Po tym czasie kremówkę ubijamy na sztywno i delikatnie łączymy z sosem truskawkowym.
Masę truskawkową wyłożyć na schłodzony spód. Schładzać kolejne kilka godzin.
Moja tarta była już gotowa po 2 godzinach.
Tartę możemy dowolnie przyozdobić. Można ubić dodatkowo kremówkę, ułożyć truskawki czy listki mięty.
Piękna tarta, pychotka
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie na tartę biszkoptową z owocami ...
Na taką pogodę to tarta idealna :)
OdpowiedzUsuń