Uwielbiam dyniowe pestki, a ta zupa jest chyba jedną z moich ulubionych.
Dziś z Mamą zrobiłam właśnie taką pikantną wersję. Lubię takie wspólne gotowanie. Chociaż to ja musiałam się rozprawić z tą wielką dynią. Około 2 godzin, myłam, kroiłam, obierałam, wybierałam pestki. Ufff, dużo roboty, ale dla takiego smaku warto.
Składniki:
dynia (przygotowana odpowiednio, obrana ze skórki, pokrojona w kostkę; można podzielić na części i to co na zupę odkładamy, resztę mrozimy)
2 ziemniaki (obrane, pokrojone w kostkę)
mała cebula (obrana, pokrojona paski)
2 ząbki czosnku (obrane i wyciśnięte)
pieprz, sól, curry lub starty korzeń imbiru
starty ser żółty
pestki dyni
trochę kremówki do ozdoby
Sposób przygotowania:
Pokrojone warzywa gotujemy do miękkości w małej ilości wody.
Gdy będą już miękkie, miksujemy na krem.
Przyprawiamy do smaku.
Na patelni prażymy pestki dyni.
Zupę wlewamy do miseczek, posypujemy pestkami i startym serem.
Nalewamy śmietanki na środek miseczki.
Smacznego!
~~~~
Zapraszam na facebook'a
ugotuj mi mamo!ups, zapomniałam, że mama jest daleko...
OdpowiedzUsuńŚwietny przepis, te pestki na wierzchu brzmią jeszcze bardziej zachęcająco!
Stefan
te pestki są pyszne! :)
OdpowiedzUsuńugotuje Ci i poślę PocztąPolska xd!