Postanowiłam takie zrobić. Przeczytałam chyba z 10 różnych przepisów, kupiłam czekoladę i kremówkę. Nie dodałam masła, bo miałam tylko takie z dodatkiem margaryny.
Nieskromnie mówiąc, są doskonałe. Rozpływają się w ustach a nie w paluszkach, są bardzo delikatne i nie takie słodkie na jakie wyglądają. Jednego już zjadłam ale ciii ;)
Składniki:
200g czekolady (ja użyłam gorzkiej)
100 ml śmietanki kremówki 30%
kakao, cukier puder do obtoczenia
Sposób przygotowania:
Czekoladę połamać na kawałki i rozpuścić w kąpieli wodnej. Gdy masa będzie już jednolita i rozpuszczona do końca, dolać śmietanki i zdjąć z gazu. Mieszać do połączenia czekolady ze śmietanką. Odstawić do wystygnięcia, po czym wstawić do lodówki aż masa stwardnieje (ok 1-1.5h) Po tym czasie wyjąć i łyżką porcjować na kuleczki, obtaczać w kakao lub cukrze pudrze, odłożyć na talerz. Tak przygotowane trufle wstawić znowu do lodówki. (Myślę, że znowu na godzinkę, może więcej. Moje będą tam czekać do rana)
Smacznego :)
piękne wyszły- i pomysł z zaserwowaniem jedzenia francuskiego na pewno chwyci:)) wszyscy lubią gratisy;) zwłaszcza TAKIE;)
OdpowiedzUsuńuściski!
J.